Forum Teozofia.pl - nowa domena Strona Główna

 Wegetarianizm
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Jestem:
Weganinem
14%
 14%  [ 3 ]
Mięsożercą
33%
 33%  [ 7 ]
Wegetarianinem
47%
 47%  [ 10 ]
Inne [np. lakto-, fru-, owowo-]
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 21


Autor Wiadomość
Jaroslaw24
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz/Toruń

PostWysłany: Nie 22:26, 28 Sty 2007    Temat postu: Wegetarianizm

Jesteście wegetarianami [ANKIETA] Question jeśli tak to jaki czas i jak najogólniej nazywa się wasza dieta, ja od dzisiaj zamiast mięsa będę jadł soję i amarantus, czy ktoś ma jakieś doświadczeń czy to wystarczy? Nie pytam o wasze powody wegetarianizmu lecz doświadczenia, wpływ na zdrowie itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prajn
Administrator



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:48, 29 Sty 2007    Temat postu:

Pozna wiosna, latem, miesa praktycznie nie jadam, ale kiedy przychodzi zima to zwykle pare razy na tydzien, choc bywa i tak ,ze codziennie a pozniej caly miesiac wolny od miesa, staram sie wsluchiwac w potrzeby organizmu + to co mam aktualnie w kuchni, lodowce Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krikro




Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:04, 05 Lut 2007    Temat postu:

Nie jem mięsa, jem natomiast ryby (jedząc ryba mam mniejsze wyrzuty sumienia niż przy mięsie). Jest ok. Zdrowie mam doskonałe, kondycje doskonałą i czuję się doskonale. Powiem więcej, cera poprawiła mi się wprost niepomiernie - znikneły kaszaki, zaskórniaki, pryszcze i inne france. Więc jakby to powiedzieć, chyba polecam brak mięcha Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia




Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:08, 06 Lip 2007    Temat postu:

Przez dwa lata byłam wegetarianką. Nie jadłam mięsa wcale, przy tym jeszcze się oczyszczałam kilkoma metodami Tombaka. Zmiany jakie zauważyłam u siebie przez ten czas potwierdzają słuszność mojej decyzji. Na ogół nie jestem mięsożerna i nie było to dla mnie zbyt dużym obciążeniem. Doskonale poczułam jak mój organizm pozbył sie toksyn, miałam więcej energii, nie potrzebowałam dużo snu, szybciej się regenerowałam, wyostrzyły mi się zmysły, wtedy czas jakby wolniej płynął, z perspektywy to były dobre lata (szkoda że wtedy jeszcze nie wiedziałam o teozofii). Ale pogorszyła się bardzo struktura włosa i zaczęły wychodzić niemalże garściami i bardzo łamały mi się paznokcie. Po około dwóch latach wróciłam do mięsa. Niestety nie czuje się z tym dobrze. jestem ociężała, senna, leniwa, to mi bardzo przeszkadza.
Dzisiaj znów myślę o powrocie do tamtego czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goddrinker




Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:38, 06 Sie 2007    Temat postu:

W dniu, w którym skończyłem 14 lat postanowiłem, że będę wegetarianinem. To już prawie 8lat. W domu jestem/staram się weganinem, jedynie będąc w podróży itp dam się skusić na ser czy produkty na bazie mleka, jaj...
Uwagi - jeżeli ktoś myśli, że wegetarianizm to kotlety sojowe i pasztety sojowe to ja mu współczuję...
Osobiście nigdy nie liczyłem składników, był prawie 2letni okres, gdy podstawą mojej diety były frytki( masakra.). Pracowałem wtedy ciężko.. Nigdy nie miałem problemów z brakiem jakiegoś związku/ substancji w organizmie... ale zawsze też w mojej diecie jest olbrzymi repertuar warzyw/owoców/ i produktów wzbogacanych (np. mleko sojowe + wapń..)
W zasadzie warto mieć na uwadze co gdzie się znajduję, okres przechodzenia z mięsa na jego brak może być odczuwany...
Wiadomo mięso jest energetyczne, i to odczujemy zapewne, że nie mam sił itp ale to tylko okres przejściowy, jak wydalimy syf z organizmu będzie ekstaza (no lekko przesadziłem)
Wogóle to wart sobie poczytać na stronach o wegetarianizmie weganizmie, jest tego trochę w necie. No i porównujcie info z kilku stron bo czasami naiwnie ludzie piszą pod wpływem "powołania dla lepszej sprawy" i upiększają i tak piękną prawdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prajn
Administrator



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:47, 07 Sie 2007    Temat postu:

Warto pamietac ,aby przy diecie bez miesnej, stosowac zestaw wiatmin i soli mineralnych w kapsulkach. Jak wiadomo moze nam zaczac brakowac tych z grupy B, inna alternatywa to drozdze piwne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaktus




Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 3:57, 10 Sie 2007    Temat postu:

ja kilka miesiecy temu próbowałem ograniczyc jedzenie miesa,ale z trudem przychodzi mi trawienie warzyw,mineło trochę czasu zanim się zorietowałem skąd te zaparcia:) i stwierdziłem ze jeszcze niejestem gotów na takie poswięcenie...

w zwiazku z dieta, tego lata próbowalem tagrze rzucić cherbate której pije bardzo dużo - z ok 3-5 litrów dziennie ograniczyłem do 3-6 szklanek. to była masakra bo po kilku dniach zrobilem sie bardzo senny i miałem problem z pozostaniem przytomnym w ciagu dnia - poprostu bezprzerwy zasypialem, wiec i z tym dalem sobie na razie spokój:/

ciekawą sprawą jes to ze przy okazji ograniczenia spozycia alkocholu wyjatkowo bolesnie odczówam kaca, jednak dochodzi do niego bardzo ciekawe uczucie egzaltacji:) naprawdę czuję się wtedy jakby duchowo pobudzony,silnie odczówam wszelkie jakby 'nie fizyczne' stany. moze to radość z bycia trzeźwym:)??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prajn
Administrator



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:42, 11 Sie 2007    Temat postu:

Kaktus nic na sile, mam tu na mysli odzywianie to bardzo indywidualna kwestia, moze przyjdzie taki moment ,ze odechce Ci sie spozywac miesne potrawy do tego czasu staraj sie jesc "lzej" mniej tlusto, nie musisz calkowicie eliminowac miesa z jadlospisu.

Ja np. jadam mieso, srednio dwa razy w tygodniu czasami nawet czesciej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaromiko




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 9:10, 19 Sie 2007    Temat postu: kwestie techniczne w wizjach wegetariańskich

Ja zastanawiałem się kilka razy po co własciwie w technikach medytacyjnych stosuje sie wegetarianiam i niekiedy skrajne glodowki ?

Doszedlem do kilku wnioskow:

1. mniej obciazony zoladek odciaza mozg i zwalnia jego moce obliczeniowe Wink

2. zminiejszona waga ciala dziala stymulujaco na wydajnosc intelektualna czlowieka, wimy ze ewoluuja szybko tylko tegatunki gdzie stosunek wagi mozgu do reszty ciala jest odwrotnie proporcjonalny (im mniej ciala a wiekszy mozg tymlepiej)

3. w trakcie glodowki kiedy organizm jest na wyczerpaniu wysyla on sygnaly do podswiadomosci by ta juz szykowala sie na opuszczenie ciala, gdyz nie odbiera sygnalow o tym iz ma ciaglosc zapownieniona w dostawach zywnosci, zespoly adaptacyjne w tedy uwazaja ze czas zycia na takich zapasach nie bedzie dlugi, wtedy aktywuja tylna czesc mozgu te zaslaniana przez Zydow i Biskupow - jest to taki nasz GSM do kontaktow z niebem, i zachodzi mozliwosc polaczenia - najczesciej nie kontrolowanego Wink

4. co do diety to jest super bo schudlem 24 kilo i sie ciesze Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avadhuta




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pią 13:59, 28 Gru 2007    Temat postu:

Jestem wegetarianiem od 17 roku życia. Czyli 31 lat. Zaczeło się od jogi oczywiście. Motywacja więc wyłacznie etyczna i religijna. Nigdy nie bawiłem sie w analizy ile w czym witamin, minerałów i takich tam rzeczy, nie było to dla mnie ważne i nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adamwiniarski




Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chochołów

PostWysłany: Nie 8:26, 03 Sie 2008    Temat postu: co do soi

jestem wegetarianinem od 10 lat, jadłem sporo soi, ale prawdopodobnie większość soi jest genetycznie modyfikowana, więc praktycznie przestałem.
Z tego co wiem, głównym kłopotem wegetarian jest niedostarczanie witaminy b12, której źródłem jest głownie białko zwierzęce, ale jeśli jadasz np. jajka (szczególnie żółtka), to wszystko w porządku. Może być też ser, z tym,że oczywiście najlepiej, gdyby te wszystkie produkty pochodziły z jakichś wiejskich hodowli, w których nie stosuje się sztucznych nawozów, a kury nie są karmione hormonami i antybiotykami.. Jeśli nie jesz nabiału, to byłoby dobrze znależć dobry suplement w postaci np. drożdży piwnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mandala




Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świnoujście

PostWysłany: Wto 1:21, 17 Mar 2009    Temat postu: Re: kwestie techniczne w wizjach wegetariańskich

jaromiko napisał:
Ja zastanawiałem się kilka razy po co własciwie w technikach medytacyjnych stosuje sie wegetarianiam i niekiedy skrajne glodowki ?

przede wszystkim dlatego że w medytacji otwierasz się i energie są coraz bardziej subtelne a w zjadanym mięsie występują niskie i ciężkie energie śmierci - żeby zapobiec pomieszaniu nie należy jeść mięsa podczas intensywnych praktyk medytacyjnych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adriel




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:30, 13 Kwi 2009    Temat postu: Wegetarianizm

Jestem wegetarianinem. Nie jem mięsa ( czyli ryb także ) . Mój wegetarianizm wynika ze światopoglądu . Staram się krzywdzić tak mało istnień jak to tylko jest możliwe .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phaedra




Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:57, 16 Kwi 2009    Temat postu:

witam

Jestem wegetarianinem od 5 miesiecy, powody czysto etyczne a przy okazji samopoczucie lepsze, mam dużo czytelnych snów. Staram sie spozywac jak najmniej produktow zawierajacych sztuczne dodatki. Zero kawy, herbaty tylko owocowe. Oczyszczam organizm cytrusami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dezerter




Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pią 14:50, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Phaedra napisał:
witam

Jestem wegetarianinem od 5 miesiecy, powody czysto etyczne a przy okazji samopoczucie lepsze, mam dużo czytelnych snów. Staram sie spozywac jak najmniej produktow zawierajacych sztuczne dodatki.

Do tej pory - brawo!
Cytat:
Zero kawy, herbaty tylko owocowe. Oczyszczam organizm cytrusami.

A owocowych czytasz skład?!, bo owocowa to jeszcze wcale nie znaczy naturalna czy zdrowa - może się okazać gorsza niż kawa czy herbata, które o odpowiedniej mocy i ilości wydają się być całkiem niewinne.
Gogne polecenia do picia - herbaty ziołowe (mieszanki lub często zmieniane zioło), soki, kompoty (jesli jeszcze ktoś wie co to jest), woda mineralna/źródlana.
Oczyszczanie organizmu cytrusami - jeśli mieszkasz w Polsce to kiepski pomysł! - O wiele lepsze będą jabłka przywiezione "od babci" ze wsi (ale nie z sadu hodowlanego).
Jestem generalnie przeciwnikiem "oczyszczania" - jeśli masz od 5 msc zdrową dietę, to organizm już sam się oczyścił Very Happy
zdrowia życzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Teozofia.pl - nowa domena Strona Główna -> Czesc praktyczna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin