Autor |
Wiadomość |
czinczu
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:44, 17 Maj 2007 Temat postu: Od czego zacząć medytację? |
|
|
Mam pytanie odnośnie medytacji.Jaki jest optymalny poczatek, droga do medytacji? Koncentracja?Oddechy? Jak wy zaczynaliście? Co wam pomogło?Czy może skupiać sie narazie tylko na oddychaniu?Może znacie jakąs dobra ksiazke?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaktus
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:21, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
niewiem czy jako niezbyt wtajemnieczony powinienem udzielac odpowiedzi na takie pytania,nie dawno zaczołem.
mysle że najwazniejsze to zacząć wogule. przelamac sie, usąść wygodnie, uspokoic sie, ogarnąć, a rezultaty przyjdą z czasem same. nie należy tego precyzować żeby kazdy mugl szukac wlasnej drogi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:27, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pięknie powiedziane.
No właśnie najważniejsze żeby w ogóle zacząć medytować, reszta sama przyjdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronika
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:15, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele się mówi o medytacji, jednak pozostaje pytanie fundamentalne, po co medytujemy. Czy jest to cel naszej podrózy, czy tylko środek i czy każdy powinien medytować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
imagineering
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10:18, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś zacząłem szukać nauczyciela, mistrza.
Dostałem odpowiedź, że gdy uczeń jest gotowy, nauczyciel sam go znajdzie.
Czekałem. Rozglądając się za jakimś człowiekiem.
W międzyczasie zacząłem medytować i focusować (kontemplować).
I któregoś dnia ze zdziwieniem odkryłem, że nauczyciela mam w sobie, że nawiązał ze mną kontakt.
Wszystko czego potrzebuję do życia mam w sobie. Wystarczy się wsłuchać w siebie, mieć z sobą kontakt.
Do tego służy medytacja i kontemplacja...
A mistrza każdy ma w sobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dezerter
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Czw 0:13, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
imagineering
mądrze mówi i to nie tylko w tym wątku
weroniko
medytacja to oczywiście środek a nie cel, celem jest min to co osiągnął imagineering czyli wyciszenie i poznanie siebie na tyle dogłębne by usłyszeć wewnętrzny głos ... no właśnie kogo
... a czy to ważne czy powiemy zgodnie z Biblią "Ducha w nas"
czy zgodnie z "psychologią" - Nadświadomości
czy nazwiemy ten głos Wyższe Ja, trenerem, Chrystusem ...czy jak tam jeszcze chcecie
dla mnie to tylko słowa próbujące nieudolnie opisać świat ducha
Głos ten w sposób symboliczny zawoalowany i nie wprost daje nam Wiedzę a o to nam przecież chodzi
Cytat: | Medytacja jest naprawdę bardzo prosta. Komplikujemy ją. Tkamy wokół niej pajęczynę idei, czym jest a czym nie jest. Ale to nie jest żadna z tych rzeczy. Ponieważ jest tak bardzo prosta, wymyka się nam, umysł nasz bowiem jest tak skomplikowany, tak sterany czasem i w czasie ugruntowany. I ten umysł kieruje działalnością serca, a wtedy zaczynają się kłopoty. Ale medytacja nastaje w sposób naturalny, nadzwyczaj łatwo, gdy spacerujesz po piasku, gdy wyglądasz za okno lub gdy widzisz te cudowne wzgórza wypalone słońcem ubiegłego lata. |
To jeden z najmądrzejszych ludzi jakich czytałem
chcecie więcej
proszę
[url] [link widoczny dla zalogowanych] [url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
imagineering
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:29, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Najprostsza medytacja, sposób na doświadczenie kontemplacji i spotkanie swego nauczyciela, mistrza, boga itp w sobie:
usiądźcie wygodnie, stopy na ziemi, wskazane jest mieć prosty kręgosłup, bo inaczej zaśniecie
- zamknijcie oczy
- obserwujcie swój oddech, zwracając uwagę, by oddychać przeponą
- po jakimś czasie (kilka minut) przestaniecie zauważać swój oddech
- zacznijcie obserwować, wsłuchiwać się w odgłosy z zewnątrz
- po jakimś czasie (kilka minut) przestaniecie słyszeć odgłosy (będą coraz cichsze, jakby z oddali)
- zaczną pojawiać się Wam obrazy, słowa, zdania.
tylko obserwujcie, słuchajcie i zapamiętajcie co się Wam pokazało.
W realu, gdy prowadzę komuś taką medytację, w ciągu kilku minut każdy tego doświadcza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aron
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:07, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Książek o medytacji jest bardzo wiele. Zależy co chcesz przez to osiągnąć. Od tego zależy forma medytacji. Na początek polecam książkę Karol Brandler Pracht "Kształcenie ducha".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandala
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 1:13, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to jaką wybrać dla siebie medytację zależy też w dużym stopniu od temperamentu, "gustu duchowego" i np. tego co się lubi robić
jeżeli ktoś nie potrafi w spokoju usiedzieć minuty to trudno żeby od siebie wymagał medytacji siedzące na początek - może lepiej zacząć od medytacji w ruchu
dla tych którym wszystko dzieje się "za szybko" medytacja siedząca ze skupieniem na oddechu może być bardzo dobrym rozwiązaniem - choć nie tylko dla nich
jeżeli ktoś np. bardzo lubi śpiewać może zacząć od mantrowania
jeśli lubi malować to może od mandali?
a lubiący tańczyć np. od tai chi albo wolnej świadomej ekspresji w ruchu
jeżeli kogoś umysł potrzebuje symboli, albo innych elementów swojej religii albo przekonań, może je na początek wykorzystać do nauki medytacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
justyna
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:06, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o medytację musisz wejść w kontakt z Bogiem, może to brzmi absurdalnie, ale robiąc to wyobraź sobie,że przemawia do ciebie Bóg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|